Nałykałam się w weekend zimnego powietrza; wygłąda na to, że jezdzić na razie nie będę.
to nie zachod slonca, to zanieczyszenie!
Wieje z dnia na dzień coraz silniej. Piątek był niezwykle szarobury ze
względu na piasek niesiony przez porywiste podmuchy (czytniki wskazywały siłę w porywach do 76 KMH)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz