sobota, 30 marca 2019

tydzień 20/4


Poniedziałek: słonecznie; temp. 10°C; wiatr SW 26KMH (choć telefon rano pokazywał prawie zerowy wiatr); wilgotność 23%;
Odzież: jedna para spodni (cieńsze), cieńsza czapka, rękawiczki, polar, t-shirt;
Dystans: 32 km
Wizualizacji ciąg dalszy! Na trasie rozpanoszyli się rolkarze, którzy zajmują więcej niż jeden pas!
drzewo w naturze

Wtorek: słonecznie; temp. 4°C; wiatr N-NE 13KMH; wilgotność 12%;
Odzież: jedna para spodni (cieńsze), cieńsza czapka, rękawiczki, polar, t-shirt, cienka kurtka;
Dystans: 32 km
Rolkowcy zajmują całą powierzchnię jezdni, robi się gorąca, gdy nadjeżdżają z naprzeciwka lub z tyłu samochody, ktore nie wiedzą jak ich wyprzedzić (tzn. kierowcy nie potrafią). Czekam na magiczny moment, gdy się zazieleni!
W nocy wiatr jest słabszy, może powinnam jezdzić noca?
 
Środa: praca mnie wchłoneła na cały dzień! W czwartek też.
 
Piątek: dość słonecznie; temp. 8°C; wiatr SW 22KMH; wilgotność 12%; dystans 20km
Odzież: jedna para spodni (cieńsze), cieńsza czapka, rękawiczki, polar, t-shirt, cieńsza kurtka, która wiatrówką się zwie!
 
Sobota: pochmurnie z drobnym deszczem; temp. 4°C; wiatr N 12KMH; wilgotność 89%; dystans 22km
Po południu spadł śnieg z deszczem.
drzewa ulepszone na czas zimy

Niedziela: dość słonecznie; temp: 2°C; wiatr W 28KMH, wilgotność 18%; dystans 20km
Wieje! W niedziele, szczególnie słoneczne, tubylcy tłumnie wylegają na spacery. Tłoczno było na mojej ścieżce.

Mądrość tygodnia: wolę jezdzić z wiatrem niż pod wiatr!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zagapiłam się

Przyjechałam na miesięczny urlop do PL i zostałam. Od ponad roku odkrywam na nowo ojczyznę polszczyznę w samym centrum naszego pięknego kraj...