Po jezdzie był odpoczynek, potem ulewne deszcze przez blisko dwa tygodnie, które nie zachecały do jazdy na rowerze. W piątek zaświeciło słonce, ale... okazało się, że jakieś zielsko rozsiewa uczulające pyłki, więc siedziałam w domu z nosem w szybie.
Z krótkiej wycieczki rowerowej wiem tylko tyle, że trasa moja jest zalana. Poczekam jeszcze z tydzień, może coś się zmieni na lepsze.
W nocy w czasie burzy ulica zmieniła się w rzekę.
Bardzo zdecydowana ta Twoja pogoda.
OdpowiedzUsuńOj tak! To pierwsze, tak deszczowego polrocze w tym miescie!
UsuńW takich okolicznosciach pogody moze rower zamineisz na kajak? :)
OdpowiedzUsuńSzczerze wspolczuje aury.
Duzo slonca posylam :*
Nie, nie, kolejny wydatek nie jest potrzebny....
UsuńDziekuje za przesylke ze sloncem, na razie swieci:)
Toż to regularna powódź! Przy takiej nawierzchni trochę słabo widzę jazdę na rowerze:)
OdpowiedzUsuńDlatego rower stoi i czeka na... juz nie na zmiane pogody, bo przestalo padac, ale na zakonczenie pylenia lokalnego zielska!
OdpowiedzUsuń58 yrs old Help Desk Operator Giles Edmundson, hailing from Port McNicoll enjoys watching movies like "Sea Hawk, The" and Jigsaw puzzles. Took a trip to Sceilg Mhichíl and drives a Bentley 8 Litre Sports Coupe Cabriolet. witryna internetowa
OdpowiedzUsuń